Maj to dobra pora na wyruszenie na wycieczkę. Wszystkich do tego zachęcamy. Może tak jak uczniowie klasy czwartej i piątej z naszej szkoły wybierzecie się w Góry Świętokrzyskie?
Urocze zakątki tej części naszej ojczyzny zwiedzaliśmy 11 i 12 maja pod opieką pani Katarzyny Hałas, pani Kingi Suprowicz i pani Moniki Kurlak- Jedut.
Najpierw czekała nas trudna wspinaczka na Święty Krzyż czyli Łysą Górę. Było warto. Na górze przywitało nas słońce i mnóstwo atrakcji.
Z wieży klasztornej oglądaliśmy wspaniałą panoramę okolicy, zwiedziliśmy Muzeum Przyrodnicze Świętokrzyskiego Parku Narodowego z bardzo interesującymi eksponatami i podziwialiśmy gołoborza. Przewodniczka opowiedziała nam ciekawą historię sięgającą jeszcze czasów pogańskich oraz losy chrześcijańskiego miejsca kultu. Oczywiście w skupieniu odwiedziliśmy kaplicę, w której przechowywane są relikwie Krzyża Świętego, a jeden z ojców oblatów opiekujących się świątynią udzielił nam błogosławieństwa. To była podniosła i wspaniała chwila.
Jeszcze tego samego dnia odwiedziliśmy pobliską Jaskinię Raj, gdzie poszerzyliśmy naszą wiedzę geologiczną i przyrodniczą. To wspaniałe miejsce dla osób rządnych wrażeń. Ciemna i wilgotna jaskinia skrywa wiele tajemnic i niesamowitych opowieści z przeszłości pierwotnych mieszkańców tych okolic.
Drugiego dnia wycieczki odwiedziliśmy zamek w Chęcinach. Wspinaliśmy się na wieżę, aby podziwiać widoki i docenić możliwości obronne twierdzy oraz schodziliśmy do lochów, gdzie więziono rycerzy krzyżackich. Pani przewodniczka poprowadziła dla nas wspaniałą opowieść o historii Polski, a wszystkie eksponaty pozwoliły nam na chwilę przenieść się w dawne czasy.
W Kielcach uczestniczyliśmy w warsztatach edukacyjnych „Szkoła moich przodków” w Muzeum Stefana Żeromskiego. Siedzieliśmy w ławkach w dawnej sali lekcyjnej szkoły, która funkcjonowała w naszym kraju znajdującym się pod zaborem rosyjskim. Dowiedzieliśmy się jak i za co karano uczniów w szkole oraz dlaczego noszenie mundurków to nie „obciach”, a także co oznacza zwrot „wilczy bilet”. Niektórzy z nas klęczeli na grochu, a jeszcze inni przymierzali mundurki szkolne.
Ciekawą zabawą okazał się też Quest „Z pamiętnika młodego Żeromskiego”. Bohater Stefan Żeromski prowadził nas w atrakcyjne miejsca miasta, pokazywał ciekawe, a nie zawsze znane obiekty. Zamieniliśmy się w detektywów, poszukiwaczy, których celem było odnalezienie "skarbu". Aby dotrzeć do celu wyprawy, musieliśmy zmierzyć się z przeszkodami – rymowanymi zagadkami, rebusami. Wędrując zgodnie z zawartymi w tekście wskazówkami odnaleźliśmy ścieżki, którymi chadzał pisarz, poznając wiele tajemnic i zapomnianych historii.
To była wspaniała wycieczka. Wróciliśmy do domu pełni wrażeń i ochoty na kolejną wyprawę.
